Recenzje

Cudne miejsce w Krakowie. Przyjechaliśmy specjalnie na obiad i było. Warto bardzo mile i smacznie spędzone popołudnie 👍, dzięki dla Zespołu.

Mistrzostwo Świata!!! Świetny
Mistrzostwo Świata!!! Świetny lokal ze świetnym jedzeniem i przemiłą obsługą!!! Polecam z całego serca !!!

naprawdę fajne
Przede wszystkim bardzo dobra obsługa. Szczególnie chodzi mi o Pana który nas obsługiwał dzisiaj. Bardzo dobry kontakt, świetne rekomendacje, sprzedaż aktywna:)
Dzięki!
Jedzenie fajnie skomponowane. Dobre wątróbki z figami, smacznie zrobione mule. Dobra miejscówka, czysto i bezpiecznie. Obsuga zwraca uwagę na maseczki gościom co bardzo ważne i sama tez musi znosić cały dzień z tymi maskami. Szacunek.
Pozdrawiam

Zawsze na wysokim poziomie.
W ostatnim czasie tak złożyło, ze praktycznie co weekend trafiałem do zakładki. Zawsze trzyma poziom, czasem było niesamowicie a czasem po prostu bardzo dobrze. Zdecydowanie jest to jeden z najlepszych adresów na kulinarnej mapie Krakowa.

Idealnie skomponowane
Doskonała kuchnia. Zbilansowane smaki. Karta krótka i różnorodna. Porcje duże. Ceny adekwatne do jakości. Obsługa bardzo miła.

Kolacja degustacyjna
Miałem przyjemność uczestniczenia w kolacji składającej się z 5 dań połączonej ze sparowanymi z nimi winami. Dania były nieoczywiste. Bulion z gęsi, sos maślany czy topinambur skradły moje serce a to były tylko dodatki. Comber z krolika był zjawiskowy. Bardzo ciekawie opowiadana historia o winnicy z której były wina przez gościa specjalnego. Mam nadzieje ze niedługo znów odwiedzę to miejsce.

Polecam
Dania przygotowane z dużą starannością, pięknie podane, ale przede wszystkim pełne smaku. Sprawna, pomocna obsługa.

Brylant w błocie komercji
Nazywa się bistro ale to pełnoprawna francuska restauracja przez duże F. Każde z podanych dań było prawdziwą pieszczotą dla podniebienia. Od delikatnego pietruszkowo- pomidorowego musu z odrobiną domowego pieczywa,podanego jako czekadełko, które zamiast przytłumić, zaostrzyło moją ciekawość,zaczęła się prawdziwa przygoda kulinarna. Jako pierwsze danie, na stole pojawił się tatar Modern z majonezem z prawdziwków, piklowanymi cebulkami,orzechami laskowymi i pudrem z podduszonego serca wołowego. Genialny!!! Od lat jestem też wielbicielem ośmiornicy, której próbuję zawsze, wszędzie , jak tylko jest w karcie. Sam też potrafię ją przyrządzić. Ta którą jadłem w Bistro de Cracovie jest ewidentnie najlepsza jaką jadłem w życiu, biorąc pod uwagę także restauracje w różnych zakątkach świata.Podana na zielonym risotto, wymiata.
Jeżeli dodam do tego świetnie przyrządzone na deser naleśniki Souzette, obraz będzie pełen. Acha, jeszcze domowe
chardonnay w przystępnej cenie. Wypas i to naprawdę rozsądnie skalkulowany. Gratulacje dla szefa kuchni.

Mamy za sobą cudowny wieczór w ZaKładce! Polecam każdemu miłośnikowi dobrej kuchni. Literalnie każde danie było perfekcyjne. Smak, tekstura, kompozycja….Perfect! Zgodnie stwierdzamy z Żoną, że była to jedna z najlepszych kolacji w naszym życiu. Pyszne wino, kalmary, gnocchi, wegański gulasz z brukselką i orzechami, kremówka, creme brule, domowa pieprzówka z rozmarynem….wszystko cudne! To jednak medalion z polędwicy dzika z puree z czerwonej kapusty został królem wieczoru…..absolutnie perfekcyjne danie! Za miesiąc podczas kolejnej wizyty w KrK wracamy do zaKładki!